Z ELBRUSA DO GDAŃSKA

Minęło niewiele ponad rok odkąd giżycczanin Szymon Andruszkiewicz i pochodzący z Ełku Marek Radliński zdobyli najwyższy szczyt Europy - Elbrus mierzący 5642 metry. Po chwili odpoczynku ruszają w kolejną wyprawę, z nowym towarzyszem podróży - Piotrem Augustynem. Aktualny cel to przepłynięcie kajakami z Giżycka do Gdańska, a zarazem zbiórka pieniędzy na rzecz Igorka Kamińskiego. 


 


Mazury na szerokie wody


Start Port Ekomarina


25 lipca (sobota) o godzinie 8.00


 


Jak to zazwyczaj bywa, pomysł na wyprawę, zrodził się spontanicznie. Pierwsze plany powstały już na Elbrusie. Chęć niesienia pomocy i niespokojne podróżnicze dusze to połączenie zdecydowanie motywujące do działania. Kolejne zbiegi okoliczności oraz napotkani po drodze ludzie, pomogli dopiąć przedsięwzięcie do końca. Ważną rolę odegrał tu Szymon Mackiewicz i jego suwalska firma produkująca kajaki klasy premium - to właśnie jego sprzętem popłyną podróżnicy. Inspiracją i główną motywacją akcji jest Igorek Kamiński, 6-letni chłopiec, który dzięki codziennym kosztownym zabiegom rehabilitacyjnym, może stać się samodzielny. Trasa liczy 700 km. Mężczyźni odwiedzą po drodze wiele miejscowości, są pewni, że spotkają tam pozytywnych ludzi, którzy przyłączą się do zbiórki. Rejs będzie trwał dwa tygodnie, a dzienny plan do pokonania to min. 50 km. Podróżnicy zabierają ze sobą po 30 kg bagażu.    Wyprawa rozpocznie się 25 lipca w Porcie Ekomarina w Giżycku. Zakończenie planowane jest na 8 sierpnia w Gdańsku przy ul. Długie Pobrzeże. Zmagania podróżników będzie można śledzić na portalu https://www.instagram.com/mazurynaszerokiewody/ https://www.facebook.com/search/top/?q=Mazury%20na%20Szczyt&epa=SEARCH_BOX. Do tej pory udało się zgromadzić na koncie dla Igorka ok.3 tys. zł. Zbiórka będzie kontynuowana w Gdańsku. 



  O wyprawie na Elbrus pisaliśmy tutaj.   Projekt współfinansowany jest ze środków Urzędu Miejskiego w Giżycku.         Foto: archiwum prywatne podróżników